GDZIE ODPŁYNĘŁY RYBY Z ATLASÓW?
Komentarze: 0
Około 12,7 ton plastiku rocznie trafia do naszych oceanów. Nawet 100 tys. zwierząt żyjących w morzach i oceanach ginie od uduszenia plastikiem. Wyniki prowadzonych raportów zapowiadają coraz smutniejsze warunki życia przyszłych pokoleń. Przed 2050 r przewiduje się, iż plastyku w ocenach będzie więcej niż pływających żywo ryb. Jak wyglądać będą w ów czas ilustracje zwierząt? Plastyk w atlasach zamiast rybki Nero?
Uświadamianiem opinii publicznej o szkodliwych przypływach plastykowych zanieczyszczeń zajmuje się coraz więcej organizacji pozarządowych. Do walki z globalnym problemem stanęła również fundacja w Szwecji – The West Coast Foundation, której kampania bazuje na prostym przekazie Let’s end littering on our beaches – Zakończmy zaśmiecanie naszych plaż. Kampania realizowana w formie plakatów, przedstawia „rybne szkice” w zmienionej przez plastyk odsłonie. Zamiast oceanicznych gatunków ryb w prezentowanym na plażach Szwecji atlasie znaleźć możemy plastykowe menu – butelki, okulary, pałeczki do uszu, spinacze, grzebień, a nawet klapki. Czy smakują równie wybornie, co flądra strzałozębna lub dorsz atlantycki?
Kreatorzy kampanii, agencja Stendahls, mają nadzieję, że taka odsłona kampanii przemówi plażowiczom do smaku.
Organizatorem kampanii jest The West Coast Foundation.
Dodaj komentarz